zdrowie
Profilaktyka nowotworowa u dzieci - o tych badaniach i objawach nie powie Ci pediatra
1/26/2018
Chuchasz i dmuchasz na swoje dziecko, z każdym najmniejszym objawem idziesz do lekarza, a Twoja rodzina się z Ciebie śmieje? A może po prostu robisz regularnie bilanse i wykonujesz wszystkie zalecone badania lekarskie? Czy to na pewno wystarczy?
Gdy Ala była jeszcze niemowlakiem zapytałam na forum dla dzieci, na którym byli także specjaliści o to, jakie badania PROFILAKTYCZNIE powinniśmy robić maluchom. Chciałam zebrać całą listę i poustalać co kiedy wykonam. Jakie odpowiedzi dostałam (od specjalistów)?
„Po co niepotrzebnie kłuć dziecko? Jeśli nie ma niepokojących objawów to nie ma potrzeby robić np. morfologię”.
Tak mówią pediatrzy. Onkolodzy są innego zdania i walczą o zmianę myślenia pediatrów. Wciąż nieskutecznie. Czy Twój lekarz rodzinny wspominał Ci np., że u niemowlaka PROFILAKTYCZNIE należy wykonać badanie okulistyczne 2-krotnie? Na pół roczku i roczek. Nie wystarczy tylko badanie w szpitalu, nawet jeśli wypadło pozytywnie.
W dzisiejszym wpisie będzie o profilaktyce nowotworów u dzieci. Ten wpis nie powstałby, gdyby nie jedna z moich czytelniczek. Mama, której dziecko przeszło przez raka. Na szczęście pomyślnie i dzisiaj jest zdrowe. Ale tylko dzięki dociekliwości mamy. To ona poprosiła, bym poruszyła ten temat, bo widzi, że niewielu rodziców i lekarzy rodzinnych zdaje sobie sprawę z powagi badań profilaktycznych oraz prawidłowego rozpoznania objawów.
Rak występuje u dzieci rzadko, ale i tak jest 2 przyczyną zgonów
Gdy Ala była jeszcze niemowlakiem zapytałam na forum dla dzieci, na którym byli także specjaliści o to, jakie badania PROFILAKTYCZNIE powinniśmy robić maluchom. Chciałam zebrać całą listę i poustalać co kiedy wykonam. Jakie odpowiedzi dostałam (od specjalistów)?
„Po co niepotrzebnie kłuć dziecko? Jeśli nie ma niepokojących objawów to nie ma potrzeby robić np. morfologię”.
Tak mówią pediatrzy. Onkolodzy są innego zdania i walczą o zmianę myślenia pediatrów. Wciąż nieskutecznie. Czy Twój lekarz rodzinny wspominał Ci np., że u niemowlaka PROFILAKTYCZNIE należy wykonać badanie okulistyczne 2-krotnie? Na pół roczku i roczek. Nie wystarczy tylko badanie w szpitalu, nawet jeśli wypadło pozytywnie.
W dzisiejszym wpisie będzie o profilaktyce nowotworów u dzieci. Ten wpis nie powstałby, gdyby nie jedna z moich czytelniczek. Mama, której dziecko przeszło przez raka. Na szczęście pomyślnie i dzisiaj jest zdrowe. Ale tylko dzięki dociekliwości mamy. To ona poprosiła, bym poruszyła ten temat, bo widzi, że niewielu rodziców i lekarzy rodzinnych zdaje sobie sprawę z powagi badań profilaktycznych oraz prawidłowego rozpoznania objawów.
Rak występuje u dzieci rzadko, ale i tak jest 2 przyczyną zgonów
Przede wszystkim nie chcę Cię nastraszyć. To że Twoje dziecko (i moje – przyznaję) nie przeszło wszystkich badań nie oznacza, że ma raka. Nie oznacza też, że na pewno będzie go miało, albo że jeśli pójdziesz na badania to one w końcu coś wykażą. Chcę Ci pokazać, że pomimo że nowotwory występują rzadko to ze względu na późne wykrycie bywają nieuleczalne. A statystyki można poprawić.
W Polsce co roku diagnozuje się ponad 1000 zachorowań nowotworowych u dzieci. Uleczalność wynosi 75%, a gdyby do diagnozy dochodziło w 1 i 2 fazie choroby (wiele diagnozuje się dopiero w 3 i 4 fazie) to mogłaby być prawie 100% uleczalność.
Choroby nowotworowe u dzieci pojawiają się rzadko. Ale nie jest to powód do tego, by lekceważyć badania. Jest to jedynie powód do tego, by nie bać się te badania robić. Bo jeśli będą wykonywane często to albo nie pokażą nic, albo pokażą chorobę w bardzo wczesnym stadium.
Rak u dzieci a u dorosłych
Dzieci mają z jednej strony wyższą szansę na wyzdrowienie (75% uleczalności u dzieci i 50% u dorosłych), ale z drugiej strony nowotwory u dzieci rozwijają się dużo szybciej. W ciągu kilku dni choroba może powiększyć się 2-krotnie. Nowotwory u dzieci często też przez długi okres pozostają utajone – nie dają żadnych objawów (stąd tak ważne regularne badania).
U dzieci najczęstszym nowotworem jest białaczka. Dalej są nowotwory ośrodkowego układu nerwowego i chłoniaki złośliwe.
„Wystarczy, że chodzę do pediatry. Gdyby ON coś zauważył to skierowałby dziecko na badania.”
Tak myślą rodzice. A jaka jest prawda? Mama dziewczynki, która chorowała na raka napisała mi, że pediatrzy potrafią miesiącami ignorować objawy, stawiać złe diagnozy, nie kierować na specjalistyczne badania. U jej 7-miesięcznej zdrowo rozwijającej się córki zdiagnozowano raka i guza w brzuchu wielkości męskiej pięści!
W tym artykule przykładów jest jeszcze więcej. M.in. nastolatka, któremu ból brzucha zdiagnozowano np. jako zatrucie. Dopiero po 3 miesiącach postawiono słuszną diagnozę. A gdy 15-miesięczne dziecko biło się w nocy po głowie to dopiero po pół roku zdiagnozowano guza mózgu.
Dostrzeż objawy
- Gorączka - przedłużająca się w czasie, nie ustępująca mimo leczenia, bez innych objawów,
- Osłabienie - zaburzenia snu, senność, poczucie ciągłego zmęczenia, zmniejszona tolerancja wysiłku, niechęć do zabawy, trudności w koncentracji skupieniu uwagi, u niemowląt- męczenie podczas ssania,
- Utrata masy ciała lub brak przyrostu,
- Objawy skórne - łatwe sinienie, wybroczyny, krwawienie (z dziąseł, nosa), bladość skóry i śluzówek, guzki na ciele, plamy o kolorze kawy z mlekiem, piegi pod pachami i pachwinami,
- Ból głowy - po przebudzeniu, wzrastająca intensywność, zaburzenia mówienia, widzenia pamięci, powiększenie obwodu głowy dziecka,
- Asymetria twarzy - opadanie powieki, wytrzeszcz 1 gałki ocznej, opadanie 1 kącika ust, niemożność uśmiechania się, obrzęk twarzy z 1 strony, niepoddające leczeniu się zapalenie spojówki z 1 strony,
- Biała plamka w źrenicy,
- Jama ustna - przerost dziąseł, trudności w połykaniu, asymetryczne powiększenie ślinianek, migdałków,
- Przewlekły wyciek z nosa - szczególnie z 1 strony,
- Pocenie nocne,
- Powiększenie węzłów chłonnych -samo powiększenie węzłów jest normalne, ale jeśli węzły mają powyżej 2 cm średnicy, są niebolesne, twarde, nieprzesuwalne, towarzyszy świąd skóry i pocenie nocne to jest to niepokojący objaw,
- Kaszel - narastający, męczący, utrzymujący się ponad 3 tygodnie,
- Krew w stolcu,
- Widoczny rysunek żył na brzuchu, powiększenie obwodu brzucha (szczególnie asymetrycznie),
- Zaparcia, biegunki (z zaczerwienieniem twarzy, trwające powyżej 2 tyg), zaburzenia oddawania moczu - nawracające infekcje, wtórne moczenie nocne,
- U małego dziecka - kuleje, utyka,
- U miesięcznego dziecka - wzmożone napięcie mięśniowe, odginanie głowy do tyłu, drżenie mięśni kończyn, nieregularny oddech, wysoki ton krzyku, nieprzybieranie na wadze.
Każdy z objawów powinien nas szczególnie zaniepokoić, jeśli objawy przedłużają się w czasie, narastają, nie ustępują pomimo prawidłowego leczenia, pojawiają się nowe objawy, a objawy współistnieją z objawami ogólnymi (stany podgorączkowe, osłabienie, brak przyrostu lub spadek masy ciała, zmiana zachowania u dziecka, zmiana rytmu wypróżnień).
Pełną listę objawów znajdziecie na stronie Fundacji Ronalda McDonalda - klik.
Jakie badania robić regularnie?
Według onkologów powinniśmy robić:
- U dzieci do 5 roku życia USG brzucha co pół roku,
- W pierwszym roku życia 2-krotnie USG głowy,
- Wizyta u okulisty 2-krotnie w pierwszym roku życia pod kątem nowotworów, a później co roku pod kątem ewentualnych wad wzroku,
- Morfologia z rozmazem i wykładnię stanu zapalnego ( ob i crp ) raz w roku,
- Jeśli dziecko przewlekle kaszle warto zrobić RTG klatki piersiowej.
Na koniec chciałabym jeszcze raz podkreślić, że nowotwory u dzieci są rzadkie. Co nie oznacza, że możemy lekceważyć objawy. A dzięki regularnym badaniom możemy wykryć chorobę w tak wczesnym stadium, że szansa na wyleczenie jest bardzo duża.
Nie będę udawać, że o konieczności badań wiedziałam od dawna. Nie miałam pojęcia o tym, jakie badania i w jakiej częstotliwości należy wykonywać. Pediatra także nic o nich nie wspominała. Jedynie o morfologii, gdy Ala wolniej przybierała na wadzę. Wizyta u okulisty? Ala miała badanie w szpitalu po urodzeniu. Jeśli wypada dobrze, a dziecko nie jest wcześniakiem to profilaktycznie nikt nie wspomina o konieczności powtórzenia wizyty. USG głowy – też Ala miała profilaktycznie w szpitalu (z programu dla Dolnego Śląska, zatem podejrzewam, że nie są one wykonywane w całej Polsce).
Ten tekst jest dla mnie bardzo ważny. Liczę, że jeśli dotrze do jak największej liczby rodziców to coraz więcej dzieci będzie miała przeprowadzane badania. Jeśli możesz to proszę Cię o udostępnienie wpisu lub skomentowanie. Im więcej reakcji tym tekst niesie się dalej. Zapraszam na mojego Facebooka – klik oraz Instagrama – klik.